Zamówione w styczniu Black Hawki są pierwszymi fabrycznie nowymi śmigłowcami zakupionymi dla SZ RP od 2010 r., kiedy MON – w ramach pilnej potrzeby operacyjnej – zdecydował się na zakup pięciu rosyjskich Mi-17 – 1W do zaspokojenia potrzeb PKW Afganistan (notabene także bez przetargu).
Co budzi zastanowienie, to procedura zakupu. 11 czerwca 2018 r. Inspektorat Uzbrojenia MON poinformował o zakończeniu, rozpoczętej w lutym 2017 r., procedury zakupu ośmiu śmigłowców bojowego poszukiwania i ratownictwa – CSAR SOF, w wariancie specjalnym dla pododdziałów wojsk specjalnych dla 7. eskadry Działań Specjalnych. Wstępne oferty złożyli trzej oferenci: WSK „PZL-Świdnik” S.A. (reprezentująca koncern Leonardo i oferująca śmigłowiec AW101), konsorcjum Airbus Helicopters SAS z Heli-Invest Sp. z o.o. Services Sp.k. (H225M Caracal) i konsorcjum PZL Sp. z o.o. z Sikorsky Aircraft Corporation (S-70i Black Hawk). Wówczas przedstawiciele MON zapewniali, że anulowanie tego postępowania bynajmniej nie oznacza, że SZ RP rezygnują z zakupu maszyn tej kategorii: Nie jest prawdą, że rezygnujemy z jakiegokolwiek programu. Śmigłowce dla wojsk specjalnych zostaną kupione. Czerwcowy komunikat był ostatnią oficjalną informacją dotyczącą jednego z dwóch „pilnych” zakupów śmigłowców na potrzeby Wojska Polskiego, które zostały ogłoszone przez Inspektorat Uzbrojenia po zakończeniu w październiku 2016 r. procedury negocjacji kontraktowych z Airbus Helicopters związanych z zakupem 50 maszyn H225M Caracal. Wydaje się, że zamówione do wsparcia działań Wojsk Specjalnych śmigłowce mogą być jak dotąd najbardziej zaawansowanymi S-70i w historii tego projektu. Dotychczas takie określenie pasowało najbardziej do sześciu egzemplarzy zamówionych przez Chile w grudniu 2016 r., a dostawy których rozpoczęły się pod koniec lipca 2018 r. Otrzymały one: silniki General Electric T700-GE-701D (takie same jak w wojskowych UH-60M), radar pogodowy Honeywell Primus 701A, optoelektroniczną głowicę obserwacyjną, transponder systemu rozpoznania „swój – obcy” BAE Systems APX-117, opancerzenie foteli pilotów, wciągarkę ratowniczą, mocowania do desantowania z wykorzystaniem techniki szybkiej liny, filtry na wlotach powietrza do silników, podkadłubowy hak do podwieszania ładunków zewnętrznych i radionamiernik sygnałów radiostacji ratunkowych Rockwell Collins DF-500C. Co ważne, szczególnie jeśli wskazano czas dostawy polskich śmigłowców, S-70i dla Chile były w chwili zamówienia już skompletowane (w wariancie bazowym) i oczekiwały na klienta w Mielcu. Czas pomiędzy podpisaniem kontraktu a dostawą został wykorzystany do montażu wyposażenia dodatkowego, zgodnie ze specyfikacją zamawiającego. Nie wiemy niestety, czy w mieleckich zakładach są dziś cztery gotowe maszyny oczekujące na odbiorcę – ostatnie sukcesy zakładów w sprzedaży śmigłowców ratowniczo-przeciwpożarowych sprawiały, że kolejne maszyny były kompletowane na bieżąco i nie musiały być produkowane na zapas, jak działo się to jeszcze kilka lat temu. - Dariusz Wiaderski
- http://zbiam.pl/artyku%C5%82y/black-hawki-dla-wojsk-specjalnych/
|